Wielkimi krokami zbliżają się święta Bożego Narodzenia, więc to najlepszy czas, by podzielić się świątecznymi przepisami. Dziś jeden z nich - na moje ukochane pierogi z kapustą i pieczarkami! Moja Mama robi najlepsze pierogi wigilijne na świecie, dopracowała je do perfekcji. Zamiast grzybów używa pieczarek, nie tylko dlatego, że są bardzo aromatyczne, ale przede wszystkim dlatego, że ja nie lubię grzybów, ale kocham pieczarki. Zdecydowałam się zmierzyć z tym majstersztykiem i zrobić własną ich wersję opartą na przepisie Mamy - są boskie! 😍
Farsz:
- 0,5kg kapusty kiszonej
- 400g pieczarek
- 2 cebule
- 2 liście laurowe
- 1/2 łyżeczki mielonego kminku
- 2 łyżki oleju kokosowego
- 1 łyżka masła
- sól i pieprz
Kapustę lekko płuczemy pod wodą, a następnie wkładamy ją do garnka i zalewamy wodą. Dodajemy do niej liście laurowe i odrobinę soli.
Zagotowujemy całość i próbujemy czy kapusta nie jest zbyt kwaśna.
Jeśli jest zbyt kwaśna to odlewamy trochę wody i dodajemy świeżej. Ponownie zagotowujemy całość i gotujemy przez ok. 1h, do miękkości. Jeśli kapusta nie jest zbyt kwaśna, to po prostu gotujemy ją dalej aż do miękkości przez ok. 1h.
Cebulę obieramy i kroimy bardzo drobno, możemy też rozdrobnić ją w malakserze. Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy i wrzucamy cebulkę. Przesmażamy ją na małym ogniu do miękkości.
Następnie myjemy pieczarki i albo ścieramy je na tarce albo rozdrabniamy w malakserze. Osobiście preferuję tę 2 opcję, gdyż jest znacznie szybsza. Dorzucamy je do cebuli, przy okazji dodając łyżkę masła. Solimy i pieprzymy do smaku.
Pieczarki przesmażamy do momentu, gdy odparuje z nich cała woda.
Gdy kapusta się ugotuje, odlewamy wodę i pozwalamy jej przestygnąć. Następnie partiami wykładamy ją na deskę i kroimy. Cała kapustę ponownie wrzucamy do garnka, a następnie dodajemy do niej podsmażone pieczarki.
Włączamy gaz pod garnkiem i dokładnie mieszamy całość podsmażając przez ok. 5 minut. Dodajemy kminek, sól oraz pieprz. Wyłączamy ogień i pozwalamy farszowi przestygnąć. Gdy będzie już chłodny próbujemy jeszcze raz i doprawiamy w miarę potrzeby. Najlepiej przygotować go dzień przed, by miał szansę się "przegryźć".
Ciasto na pierogi:
- 4 szklanki mąki pszennej
- ok. 1 i 1/2 - 1 i 3/4 szklanki gorącej wody lub mleka
- 2 łyżki oleju kokosowego
- sól do smaku
Następnie ugniatamy ciasto dłońmi, by stało się miękkie i elastyczne przez ok. 5 minut. Miskę przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na ok. 15 minut, by w cieście zawiązał się gluten.
Gdy ciasto odstoi już 15 minut przygotowujemy stolnicę lekko wysypaną
mąką, rozwałkowujemy ciasto na grubość ok. 2-3 mm i wykrawamy kółka
szklanką.
Każde kółko ciasta lekko rozwałkowujemy i wykładamy na nie ok. 2 łyżeczki farszu. Lekko pociągając do siebie rogi ciasta zalepiamy całość w taki sposób, by w środku było jak najmniej powietrza. Następnie tworzymy falbankę lekko zagniatając ciasto choć możecie użyć także widelca.
Każde kółko ciasta lekko rozwałkowujemy i wykładamy na nie ok. 2 łyżeczki farszu. Lekko pociągając do siebie rogi ciasta zalepiamy całość w taki sposób, by w środku było jak najmniej powietrza. Następnie tworzymy falbankę lekko zagniatając ciasto choć możecie użyć także widelca.
Gotowe pierogi wykładamy na lnianą ściereczkę lekko posypaną mąką i przykrywamy drugą ściereczką. Z podanej ilości ciasta i farszu wychodzi ok. 60 pierogów.
Pierogi wrzucamy do gotującej się osolonej wody z łyżką oleju. Gotujemy je przez ok. 2-3 minuty od momentu ponownego zagotowania, aż wypłyną na wierzch. Odcedzamy je na durszlaku i podajemy.
Swoje pierogi podaję z uprażoną w oleju kokosowym cebulką. Są wyśmienite - wypróbujcie koniecznie! 😊
mniam! wypróbuje na pewno :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę smacznego kochana! :*
Usuń