Te naleśniki nigdy mnie nie zawiodły, są smaczne i elastyczne, nie
pękają, dzięki czemu sprawdzają się nie tylko w przypadku składania w
kopertę, ale także przy robieniu krokietów.
Podstawowy przepis na naleśniki znajdziesz TUTAJ.
Sos serowy:
- 650ml aromatyzowanego mleka
- 3 łyżki masła
- 4 łyżki mąki
- ok. 50g startego cheddara (lub innego ulubionego rodzaju sera)
- 1/3 łyżeczki gałki muszkatołowej
- szczypta chilli
- sól i pieprz
Najpierw przygotuj aromatyzowane mleko, przepis znajdziesz TUTAJ.
Do garnka z szerokim dnem wkładamy masło, rozpuszczamy je, wsypujemy mąkę. Wszystko smażymy na wolnym ogniu ok. 2 minut i ciągle mieszamy aż masa będzie się pienić i stanie się jaśniejsza. Po tym czasie stopniowo dolewamy mleko nadal energicznie mieszając. Gdy sos będzie gęstniał, dodajemy kolejną porcję mleka.
Gotujemy wszystko na wolnym ogniu, mieszając przez ok. 5-7 minut. Następnie zdejmujemy sos z ognia i doprawiamy go gałką muszkatołową, chilli oraz solą i pieprzem.
Na sam koniec dodajemy ok. 50g cheddara i mieszamy aż sos będzie aksamitny. Gotowe!
Do garnka z szerokim dnem wkładamy masło, rozpuszczamy je, wsypujemy mąkę. Wszystko smażymy na wolnym ogniu ok. 2 minut i ciągle mieszamy aż masa będzie się pienić i stanie się jaśniejsza. Po tym czasie stopniowo dolewamy mleko nadal energicznie mieszając. Gdy sos będzie gęstniał, dodajemy kolejną porcję mleka.
Gotujemy wszystko na wolnym ogniu, mieszając przez ok. 5-7 minut. Następnie zdejmujemy sos z ognia i doprawiamy go gałką muszkatołową, chilli oraz solą i pieprzem.
Na sam koniec dodajemy ok. 50g cheddara i mieszamy aż sos będzie aksamitny. Gotowe!
Dodatki:
- ok. 100g wędliny (szynka konserwowa lub salami)
- ok. 100g sera żółtego w plastrach
- ok. 100g mozzarelli w wiórkach
- ok. 350g farszu pieczarkowo-cebulowego (przepis znajdziesz TUTAJ)
- ananas z puszki pokrojony w kawałki
- kukurydza konserwowa
- zioła prowansalskie do smaku
- chilli do smaku
Naleśniki układamy w foremkach, posypujemy przyprawami i polewamy sosem serowym, a wierzch dodatkowo posypujemy mozzarellą.
Naleśniki zapiekam w dwóch foremkach LYCKAD z Ikei o wymiarach 31x21x6 cm i 23x15x5 cm.
Z podanych składników wychodzi ok. 10 naleśników - 7 z pieczarkami i 3 z ananasem, ale oczywiście poszalejcie z własnymi kompozycjami. Ja użyłam składników, które aktualnie były w lodówce, ale te naleśniki śmiało można zrobić z jakimś farszem warzywnym, mięsem mielonym lub kurczakiem.
Pieczenie:
Temperatura - 180ºC z termoobiegiemCzas - ok. 20-25 minut
Naleśniki można podać z ulubioną sałatą, sosem czosnkowym oraz ketchupem. Smacznego! 😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz