Kurczak po myśliwsku

Ten przepis jest inspirowany kurczakiem po myśliwsku Nigelli. Nosiłam się ze zrobieniem go od kilku lat, ale jakoś zawsze nie było okazji. W końcu go zrobiłam i żałuję, że tak późno - jest nieziemsko pyszny! Mięso jest mięciutkie, delikatne, rozpływające się w ustach, nie tak jak pierś, która po dłuższej obróbce termicznej staje się twarda i wiórowata. Z dodatkiem boczku, pomidorowego sosu i białej fasoli tworzy mieszankę idealną! Polecam z całego serca. 💙

Kurczak po myśliwsku:

250g boczku wędzonego parzonego lub surowego w plastrach
500g udek z kurczaka bez skóry i kości
3 małe cebule
1 ząbek czosnku
500ml passaty pomidorowej
0,75 szklanki białego wytrawnego wina
1 łyżeczka suszonego rozmarynu
1 łyżeczka suszonego tymianku
2 liście laurowe
0,5 łyżeczki soli himalajskiej
0,5 łyżeczki cukru
1 łyżka oliwy z oliwek
1 puszka białej fasoli
pieprz do smaku

Boczek kroimy w mniejsze kawałki, cebulę kroimy w kostkę, czosnek przecieramy przez praskę.

Na patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i następnie dodajemy boczek. Przesmażamy do momentu aż uzyska nieco koloru i wtedy dorzucamy cebulę oraz czosnek. Smażymy wszystko do momentu aż warzywa zmiękną. Następnie dodajemy zioła i chwilę smażymy.

Kurczaka kroimy w kostkę i dodajemy do boczku i warzyw na patelni, wszystko dokładnie mieszamy i dodajemy sól. Przesmażamy chwilę aż kurczak zmieni kolor.

Na patelnię wlewamy wino i zagotowujemy całość, następnie wlewamy passatę, dodajemy cukier oraz liście laurowe. Wszystko gotujemy pod przykryciem przez ok. 20 minut.

Następnie próbujemy sosu i w razie potrzeby doprawiamy solą oraz pieprzem. Odcedzamy fasolę i dodajemy ją do kurczaka, mieszamy wszystko razem i podajemy.

Kurczaka można podać z makaronem, ryżem lub bagietką. Ze wszystkim smakuje wyśmienicie. To bardzo sycące i treściwe danie idealne na jesienne dni. Spróbujcie koniecznie!