14 października 2016

Kurczak w glazurze teriyaki



Przyznam, że nie jestem fanką pieczonego kurczaka, ani tego pieczonego w całości, ani tego rozczłonkowanego. Gdy już mam zjeść drób to częściej decyduję się na pierś z kurczaka, ale czasami przychodzi taki czas, że trzeba się do czegoś przekonać. Nie przepadam za skrzydełkami czy pałeczkami z kurczaka, bo najczęściej mają niechrupką skórkę, ciągną się i są nijakie w smaku. Ale od dziś zmieniam zdanie! Ten kurczak jest chrupiący, otulony smakowitą glazurą i do tego szybko się go przygotowuje! Naprawdę niczego mu nie brakuje - zapewniam Was! 😉

Zaczynamy od zupełnie podstawowej kwestii, czyli upieczenia kurczaka. I wierzcie mi, nie trzeba tu nic wymyślnego. Przygotowanie zajmie Wam 5 minut, a reszta robi się sama.


Pieczony kurczak:
  • ok. 1-1,5kg kurczaka - pałeczki, podudzia, skrzydełka (w zależności od potrzeb)
  • sól i pieprz
  • 1-2 łyżki oleju sezamowego
  • naczynie żaroodporne, brytfanka lub blach
Kurczaka dokładnie nacieramy z każdej strony solą i pieprzem. Układamy go w dowolnym naczyniu (ja używam żaroodpornego z przykryciem, gdyż obiad najczęściej przygotowuję na 2 dni) i lekko polewamy olejem sezamowym (można użyć też innego tłuszczu).



I gotowe! Tak, to naprawdę wszystko - 5 minut roboty! Takiego kurczaka możecie przygotować z wyprzedzeniem i włożyć do piekarnika, który włączy się automatycznie.

Pieczenie:
Temperatura - 200ºC (najlepiej z górną grzałką i termoobiegiem)
Czas - 1 godzina

Kurczaka pieczemy bez przykrycia. Po wystawieniu powinien być upieczony i chrupiący oraz gotowy do obtoczenia w glazurze.


Glazura teriyaki:
  • 0,5 szklanki sosu sojowego
  • 2-3 łyżki brązowego cukru
  • 2 łyżki miodu
  • 1 łyżka ziaren sezamu
Jeśli macie ulubiony sos teriyaki to możecie użyć gotowego i dodać tylko sezam, ale jeśli w domowej spiżarce jest sos sojowy i kilka dodatków, to nie musicie martwić się o gotowe mieszanki. 😊


Na patelnię wlewamy sos sojowy, dodajemy cukier, podgrzewamy wszystko do momentu aż się rozpuści. Następnie dodajemy miód i dokładnie mieszamy.
 
Zagotowujemy całość i mieszamy do momentu aż całość nie odparuje i nie zgęstnieje. Kontrolujcie smak sosu, być może wystarczą tylko 2 łyżki brązowego cukru, ja dodałam nieco więcej.


Gdy glazura już zgęstnieje wrzucamy do niej kawałki kurczaka, dokładnie w niej obtaczamy i podgrzewamy przez chwilę. Pod sam koniec posypujemy całość sezamem i ponownie obtaczamy w glazurze z każdej strony.



Wykładamy na talerz i gotowe! Swojego kurczaka podałam z surówką colesław oraz ziemniaczanym puree ze szczypiorkiem, ale śmiało możecie przygotować także ryż.


Kurczak jest chrupiący z wierzchu, lepki, słodki i słony - naprawdę przepyszny! Myślę, że posmakuje całej rodzinie. Smacznego!

Wydrukuj

10 komentarzy:

  1. Wspaniałe smaki!
    Zjadłabym w każdej chwili...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie :) polecam na niedzielny obiad! :)

      Usuń
  2. Super :) można też obtoczone w glazurze kawałki kurczaka jeszcze chwilę podpiec, sos się fajnie karmelizuje i jest jeszcze lepszy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :*
      Ooo tak, to też świetny pomysł, ale przyznam, że jak już tylko wzięłam kęsa to się rozpłynęłam i nie było mowy o czekaniu jeszcze dłużej :D

      Usuń
  3. Bardzo fajny pomysł. Osobiście lubię eksperymentować z kurczakiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana :)
      Ja bardzo lubię z piersią kurczaka, ale chyba przyszedł czas na inne części kury :P

      Usuń
  4. Sos wyszedł mi tak okropnie słony, że aż wykręcał i nie odważyłam się włożyć do niego kurczaka.
    W związku z tym mam pytanie, czy powinno tak być, czy też coś zepsułam? (np. powinnam była użyć jakiegoś szczególnego sosu sojowego?)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dodałaś miód i więcej cukru? Bo one powinny zrównoważyć słony smak.

      Tak czy siak sos jest dość słony, ale kurczak w nim obtoczony jest bardzo smaczny, gdyż mięso łagodzi smak, a sezam dodaje dodatkowej orientalnej nuty.

      Wystarczy zwykły sos sojowy, ale jeśli mimo to wciąż uważasz danie za słone to polecam poszukać dobrej jakości gotowego sosu teriyaki i wypróbować gotowej marynaty :)

      Usuń
  5. Często tez robię, jest pyszny. U Ciebie jak zawsze smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana :* faktycznie ten kurczak też u mnie teraz będzie częściej gościł :)

      Usuń

Copyright © 2016 Cooking Monster , Blogger