9 maja 2017

Tort tęczowy z masą twarożkową



No dobra, powiem szczerze - do pieczenia tortów przydałby mi się kompan, bo o ile smak każdego tortu jest bezbłędny, to z dekoracją mam już problem. Takim sposobem powstają mega smaczne, ale pokraczne dzieła. Ale w tym torcie na szczęście liczyło się wnętrze i to ono gwarantuje "efekt WOW!". Udało się - chrześniak był zachwycony, więc ja byłam szczęśliwa. 😉

Tort powstał przy połączeniu przepisu niezawodnej Pani Doroty z Moje Wypieki i mojej fantazji!

Biszkopty pieczemy w formie prostokątnej o wymiarach dolnych ok. 33x25 cm i górnych ok. 35x28 cm wyłożonej papierem do pieczenia (tylko dno).

Kolorowy biszkopt (3 blaty):
  • 4 duże jajka x 3 (w temperaturze pokojowej)
  • 150g drobnego cukru do wypieków x 3
  • 100g mąki pszennej x 3
  • 40g mąki ziemniaczanej x 3
  • barwniki spożywcze
Z podanych ilości pieczemy 3 blaty. Tort jest bardzo duży - waży ok. 5kg. Oczywiście możecie upiec tylko 2 blaty, ale należy wtedy zmniejszyć proporcjonalnie pozostałe składniki.

Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania powoli dodajemy cukier, najlepiej łyżka po łyżce, wciąż ubijając. Następnie po kolei dodajemy żółtka i ubijamy dalej.



Do masy wsypujemy przesianą mąkę i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką lub szpatułką.



Ja upiekłam dwukolorowe blaty, ale możecie oczywiście stosownie podzielić składniki i każdy blat w innym kolorze upiec osobno. Poniżej opis jak upiec blaty dwukolorowe.

Do masy dodajemy pierwszy barwnik spożywczy (czerwony) i mieszamy. Do formy wylewamy połowę porcji, a do pozostałej dodajemy żółty barwnik spożywczy i mieszamy. Pomarańczową masę wylewamy na górę masy czerwonej i delikatnie wygładzamy. Wstawiamy do piekarnika.


Następnie tak samo postępujemy z blatami żółto-zielonym i niebiesko-fioletowym.



Pieczenie:
Temperatura - 170ºC
Czas - ok. 25 minut (do suchego patyczka)

Gorące ciasto wyjąć z piekarnika i upuścić w formie z wysokości ok. 0,5 meta na podłogę. Wystudzić w temperaturze pokojowej, najlepiej odwrócone do góry dnem.




Poncz:
  • 400ml syropu z brzoskwiń w puszce
  • sok z 2 cytryn
Do miseczki wlewamy syrop z brzoskwiń i dodajemy wyciśnięty sok z cytryn. Poncz powinien być raczej kwaśny.

Ja piekłam tort dla dziecka, ale jeśli pieczecie dla dorosłych możecie pokusić się o dodanie odrobiny alkoholu - np. likieru kokosowego lub rumu.


Krem twarożkowy:
  • 1kg twarogu dobrej jakości np. Mój Ulubiony
  • 990ml śmietany kremówki (30-36%)
  • 6 łyżek + 2 łyżki cukru pudru
  • 1 laska wanilii
  • ok. 1kg brzoskwiń w syropie (waga po odlaniu płynu)
Wszystkie składniki powinny być schłodzone.

Do miski przekładamy twaróg i ziarenka z laski wanilii oraz 6 łyżek cukru pudru. Wszystko miskujemy do gładkości. W drugiej misce umieszczamy śmietanę kremówkę i 2 łyżki cukru pudru - ubijamy na sztywno.



Brzoskwinie kroimy w kostkę. Następnie bierzemy się za łączenie obu mas - ubitą śmietanę dodajemy w 2 turach do twarożku. Całość dzielimy na 2/3, do których dodajemy brzoskwinie i 1/3, którą odstawiamy na bok.



Przechodzimy do składania tortu i dekoracji:

Pierwszy blat układamy na paterze/blaszce, nakłuwamy go lekko widelcem i nasączamy 1/3 ponczu. Na górę wykładamy połowę masy twarożkowej z brzoskwiniami i układamy kolejny blat.


 Nakłuwamy widelcem, ponczujemy i wykładamy masę z brzoskwiniami. Następnie wykładamy ostatni blat, nakłuwamy, nasączamy i całość zakrywamy pozostałą masą twarożkową - górę i boki.



Tak przygotowany tort wstawiamy na kilka godzin do lodówki.


Następnie przygotowujemy masę śmietankową, którą dekorujemy ciasto.

 Masa śmietankowa:
  • 500g serka mascarpone
  • 330ml śmietany kremówki (30-36%)
  • 1 laska wanilii
  • 4 łyżki cukru pudru
Wszystkie składniki powinny być schłodzone.

Do miski przelewamy śmietankę, dodajemy ziarenka z laski wanilii i cukier puder. Ubijamy na sztywno. Następnie dodajemy mascarpone i kilkoma szybkimi ruchami miksera mieszamy całość. Gotowe!

Masę możemy przełożyć do szprycy lub wyłożyć szpatułką i wygładzić. Wszystko zależy od Waszej fantazji i zdolności.

Ja zdecydowałam się na wyłożenie masy, wygładzenie i zrobienie delikatnego szlaczka na górze. Boki udekorowałam kolorową posypką, a napis wykonałam pisakami cukrowymi. Oczywiście Wy możecie udekorować tort inaczej. 😉

Następnie najlepiej włożyć go na całą noc do lodówki, by "stężał". Po przekrojeniu widok jest fantastyczny - gwarantuję! Udanego pieczenia! 😉

Wydrukuj

1 komentarz:

Copyright © 2016 Cooking Monster , Blogger